Komentarze: 2
Jak ja tu dawno nie pisałam...:(
Nio ale nie miłam zbytnio czasu i nie chciało mi się...
Ta głupia szkoła...
Jush nie wyrabiam...
Mina niecały miesiąc a ja mam jej dosyć...wrrr...
Niop ale pociesza mnie tylko myśl o moim koffanym Bartusiu...
Między nami jest supcio...
Nie wiem nawet co pisać...
Jakoś tak nie mam dzis natchnienia...
Ale mam supcio humorek bo moj kotek miał operecje i jush dochodzi do siebie...:)
Jeszcze wczoraj był jak pijany i wogóle lepiej nie mówić a dzis to jush jak zdrowy zwierzaczek...
Mam nadzieje ze w najbliższym czasie bedzie jeszcze lepiej...
Buziaczki Dla mojego koffanego Bartusia i mojego kotka..:)